Powiat Pucki
„Złote wybrzeże”, bo i tak nazwano kiedyś pas morskiego wybrzeża od ówczesnej granicy Rzeczypospolitej (na Piaśnicy w Dębkach) po Gdynię Orłowo wraz z Półwyspem Helskim. To najpiękniejsze z polskich plaż. Nigdzie więcej nie ma tak złocistego piasku, a same plaże nie mają takiej szerokości. Do tego dodać trzeba niebagatelną liczbą kwater, pensjonatów, ośrodków wczasowych oraz wszelkiego rodzaju punktów gastronomii.
Rozewie, Jastrzębia Góra i Karwia to miejscowości w zachodniej części gminy Władysławowo. Tworzą one samodzielny kompleks wypoczynkowy, w przypadku Jastrzębiej Góry działający przez cały rok.
Rozewie leży za Chłapowem na przedmieściach Jastrzębiej Góry. Do niedawna było najdalej wysuniętym skrawkiem Polski. Miejsce to sławne jest przede wszystkim dzięki blizie, czyli latarni morskiej. Podobno już w XVI wieku rozpalano tu sygnalizacyjne ognie. Charakterystyczną, małą, biało-czerwoną latarnię zbudowano w 1823 roku. Ze względu na las porastający stok klifu przed 20 laty podwyższono wieżę o dodatkowe 20 metrów. W budynku latarni mieści się stała ekspozycja muzealna poświęcona rozwojowi latarnictwa, którą można zwiedzać przez cały rok w godzinach 9.00-16.00.
Do centrum Jastrzębiej Góry można dojść z Rozewia na pieszo (około 2km). Miejscowość ta zaczęła się rozwijać w latach 20, a obecnie to jedno z najbardziej znanych kąpielisk, o przepięknym klifowym brzegu. W roku 2000 w wyniku pomiarów geodezyjnych stwierdzono, iż Jastrzębia Góra jest najdalej na północ wysuniętym miejscem w Polsce. W ten sposób północnym przylądkiem kraju stała się „Gwiazda Północy”.
Co warto zobaczyć w Jastrzębiej Górze?
Choćby Lisi Jar, domniemane miejsce lądowania króla Zygmunta II Wazy po nieudanej wyprawie do Szwecji. Lisi Jar miał około 10 kilometrów długości, ale wskutek niszczącej działalności morze pochłonęło znaczną jego część i obecnie ma 350 m długości.
„Lisi Jar” leży w Nadmorskim Parku Krajobrazowym. Jest to wąwóz, ciągnący się wąskim pasem do wybrzeża Bałtyku, który osiąga głębokość nawet do 50 metrów. Zbocza wąwozu porastają ponad stuletnie buki.
Jedną z perełek architektury Jastrzębiej Góry jest kapliczka Księży Jezuitów przy ul. Kaszubskiej. W tej części Jastrzębiej Góry znajduje się też większość zabytkowych, przedwojennych willi. W jednej z nich, Mewie (przed wojną należącej do rodziny Piłsudskich) w roku 1999 otwarto Morską Izbę Pamięci Józefa Piłsudskiego.
Willa Kaszubka przy ul. Władysława IV Szymańskiego, to jedna z trzech najstarszych budowli Jastrzębiej Góry nad Bałtykiem. Powstała w latach 1921-1922.
Na Promenadzie Światowida mieści się Muzeum figur woskowych. W środku czeka na odwiedzających 30 postaci znanych ze świata ekranu, sportu, polityki itp. Wśród nich np. Ronaldo, Messi, Angelina Jolie i Brad Pitt, Will Smith, Barack Obama, Wladimir Putin, Michael Jackson, Leonardo Di Caprio, czy Matka Teresa z Kalkuty.
Jastrzębski klif – linia brzegowa Jastrzębiej Góry jest bardzo zróżnicowana. Klify, zatoczki, wąwozy i bogata roślinność sprawiają, że poza wodą i piaskiem jest tu też na co popatrzeć. Wschodnia część jastrzębskiego wybrzeża to plaża kamienista, zachodnia zaś jest piękną, klasyczną, piaskową plażą. Jeśli nie chcecie schodzić po schodach wybierzcie wejście po zachodniej stronie Jastrzębiej Góry lub na wysokości sąsiedniego Ostrowa.
Ciekawostka z klifu
Na końcu obecnej Promenady Światowida w 1939 roku zakończyła się budowa windy. W powietrzu wisiała wojna i nikt już nie myślał, aby ją uruchomić. Winda przetrwała wojnę, uruchomiono ją dopiero w 1967 roku. Aby wejść do wieży przechodziło się drewnianym pomostem z metalową balustradą. Turyści mieli do dyspozycji dwie kabiny, każdą na 10 osób. Nad obsługą windy czuwali windziarze, zadaniem ich było odpowiednie przesunięcie wajchy, która była w kabinie. Bilet kosztował złotówkę, a dla uczniów 50 groszy.
Winda zrobiła furorę. „Światowid”, bo tak się nazywała, przyciągał tłumy, lecz działał tylko dwa sezony. W 1969 roku windę trzeba było wyłączyć, ponieważ pomost, który prowadził do windy zrobił się za krótki. Konstrukcja wciąż stała pionowo, ale winda zaczynała odsuwać się od brzegu. Konstrukcja odchylała się w kierunku morza. W nocy z 6 na 7 stycznia 1982 roku, gdy na morzu szalał sztorm i wiatr wiał z siłą 9 w skali Beauforta winda runęła i na klifie została po niej tylko kładka. Pozostałości po windzie długo leżały na plaży. Dopiero, gdy w 1994 roku zaczęły się prace nad umocnieniami brzegów Jastrzębiej Góry windę zakamuflowano w linii brzegowej, na leżąco wbudowano ją w nabrzeże i tak stała się elementem umocnień.